Bluzeczkę zwijamy w "ślimaczka" i związujemy dowolnie gumkami recepturkami. Następnie zalewamy ją farbkami (my nasze farbki wymieszałyśmy z wodą, ponieważ były zbyt gęste), odstawiamy do wyschnięcia i na koniec wrzucamy do pralki. Po ponownym wyschnięciu otrzymujemy naszą oryginalną koszulkę.
środa, 27 lipca 2016
Tie dye I DIY
Bluzeczkę zwijamy w "ślimaczka" i związujemy dowolnie gumkami recepturkami. Następnie zalewamy ją farbkami (my nasze farbki wymieszałyśmy z wodą, ponieważ były zbyt gęste), odstawiamy do wyschnięcia i na koniec wrzucamy do pralki. Po ponownym wyschnięciu otrzymujemy naszą oryginalną koszulkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie próbowalam tego sposobu Ale po zdjęciach chyba spróbuję 💖💜
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale zawsze podobał mi się ten efekt! :)
OdpowiedzUsuńtakie proste a jaki efekt! widziałam juz u kilu dziewczyn ale sama nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńkariaxv.blogspot.com
To wygląda świetnie i przede wszystkim oryginalnie :)! Na pewno nie znajdę takiej w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńhttps://with-ideas.blogspot.com/
Nigdy nie robiłam niczego takiego, ale teraz z chęcia spróbuje :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam na białych spodenkach, zrobiłam czerwono-niebieskie ombre, ale niestety... sprało się dosyć szybko. Twoje koszulki wyglądają kosmicznie, szczególnie pierwsza mnie urzekła! :) Też muszę takie zrobić :D
OdpowiedzUsuńhttp://malinkamojabajka.blogspot.com/
Probowalam, fajne efekty można uzyskać. Moja koszulka o tu: http://paulisiowe-love.blogspot.co.uk/2015/06/tie-dye-t-shirt.html.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog https://swiatbezszpilek.blogspot.co.uk
Fajny sposób, na pewno kiedyś spróbuję :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM
wooow efekt mega!!!! <3 pozdrawiamy :*
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam tego sposobu przy użyciu jedynie jakiegoś fioletowego barwnika. O dziwo efekt był niesamowity! Wasze ubrania wyszły świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤
Wyszedł genialny efekt *.* Słyszałam o tym kiedyś, ale nigdy nie próbowałam zrobić tego sama xD
OdpowiedzUsuńhttps://lamytocwaniaczki.blogspot.com/
Super wykonane :)
OdpowiedzUsuńhttp://theparadisecityblog.blogspot.com/
Fajne!!!!
OdpowiedzUsuńYouTube.com/nudleypl
OdpowiedzUsuńGorąco polecam dziewczyny!
nigdy nie farbowała ubrań,ślicznie Ci wyszły
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam,zapraszam :)
sycia.blogspot.com
Nigdy tego nie robiłam, pomimo, że słyszałam już bardzo dużo na temat tej metody przerabiania ciuchów. Może kiedyś spróbuję, korzystając z wolnego czasu w wakacje ;)
OdpowiedzUsuńclaudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
KLIK
haha, próbowałam wiele razy :P za pierwszym nie wyszło za pięknie ale kolejne były super!
OdpowiedzUsuńhttp://vegew.blogspot.com/
Nigdy nie próbowałam, ale wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńpelnapasji.blogspot.com
bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, http://szanellaa.blogspot.com/2016/07/sunshine-l-rosegal.html
pozdrawiam <3
Megaa to wygląda bardzo orginalnie. :)
OdpowiedzUsuńKochana może wspólna obserwacja? :) Ja już.
Bardzo miło mi się czytało. Świetne zdjęcia czekam na kolejny post.
Zapraszam serdecznie do mnie nowy post
staram się o współpracę z pewną firmą z branży modowej, byłabym niezmiernie wdzięczna jeśli poklikałabyś w linki do ubrań w moim najnowszym poście i skomentowała pod nim jeśli to zrobiłaś. Umożliwi mi to współpracę z nimi. Z góry pięknie dziękuję :*
http://nicole-500.blogspot.com
Pamiętam, że jakiś czas temu na tego typu koszulki/sukienki był wielki szał, ale mimo wszystko takie coś mi się podoba. Z pewnością dlatego, że wszystko wychodzi oryginalne i żadne ubranie nie jest do siebie podobne :)
OdpowiedzUsuńsajecka.blogspot.com
Raz widziałam taką bluzkę u jakieś dziewczyny na mieście i stwierdziłam, ze sama sobie taką zrobię. Myślę, ze tą metoda to super sposób na ożywienie zwykłej koszulki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.oczamihumanistki.pl
Pamiętam te czasy, kiedy farbowało się w ten sposób spódnice z tetry... kiedy to było? :)
OdpowiedzUsuńDzieci kwiatów i czapka Adidas... coś nie pasuje :p
OdpowiedzUsuń